piątek, 3 sierpnia 2012

Remont komunisty CZ.1

Remont Kadeta był pewny od pierwszego spojrzenia. Po oględzinach i negocjacjach okazało się że pomimo 8 lat spędzonych w piwnicy motor odpalił za pierwszym razem! Czyli silnik zdrowy i nie trzeba się nim przejmować. Przebieg 6800 km to mało jak na 28 letni sprzęt. Sam mam 18 lat i ponad 28000 km przebiegu na rowerze. Silnik jest trochę dławiony przez zastany tłumik, przez co już czekam na kuriera z nowym, czarnym + chromowane kolanko. Tylne koło to oddzielna historia. Ma spore luzy, ale nowa obręcz z oponą już jedzie do Strzegomia. Oprócz wymienionych niedomagań, będę skupiał się na typowych drobnostkach wymagających dużo cierpliwości i czasu w czyszczeniu. Na koniec pokażę wam patent PRLu zainstalowany w Kadecie - podwójne amortyzatory po każdej stronie motoru. Robiono tak, gdyż standardowe, pojedyncze amortyzatory szybko się zużywały, ja jednak powrócę do stanu oryginalnego tym bardziej że mało ważę. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz